Lecznica Kosmetyczno - Lekarskiej Spółdzielni Pracy Izis

Kolejki po 2-3 godziny,niema możliwości płacenia karta,i lekarzy w wieku emerytalnym,którzy właśnie powodują takie kolejki,przybywając w takiej lecznicy masz wrażenie że wróciłeś po czasów komuny

Tragedia. Zaczynając od jednej starszej kobiety z recepcji, która wywyższa się nad innymi i mówi do każdego tonem jaki po ludzku nie przystoi kobiecie w takim wieku, nie wspominając już o tym, że pracuje w SŁUŻBIE... Okulista od 8, teoretycznie, bo w praktyce zaczął przyjmować od 8:30... Dodam jeszcze usłyszaną sytuację czekając w kolejce, Sytuacja gdzie Panie z recepcji kpią, że ktoś nie ogląda telewizji i nie wie, że trzeba mieć maseczkę w takich miejscach, gdzie same jej nie mają i nawet do gabinetów lekarzy wchodzą bez maski, ale pacjent już musi mieć ten żałosny kaganiec, przerosło po prostu skalę zażenowania i irytacji tym miejscem Jeśli ktoś nie musi korzystać z tych 'usług' to niech tego nie robi.

Jak na prywatną przychodnię to tragedia. Jeśli możesz umówić się w innym miejscu, to zrób to. Ta przychodnia to powrót do lat 70 pod każdym względem.

Jak żyje nigdy nie byłem w takim miejscu.Nawet w głębokiej komunie nie było takich placówek.Lekarze średnia wieku 70 lat.Panie w rejestracji mistrzynie rozwalają system.Ludzi całe tabuny zwłaszcza przyjaciół ze wschodu.Chcąc zrobić sobie badania okresowe trzeba poświęcić cały dzień.Ja wszedłem o 7.20 a wyszedłem o 11tej.Zapisując sie do komitetu kolejkowego.Samochodem nawet sie tam nie pokazuj.Stracisz więcej za parking jak za badanie.Obym nigdy nie musiał tam wracać.

30 minut obsługiwany jest jeden pacjent zenada....nigdy więcejPÓŁ DNIA SEDZENIA W POCZEKALNINIE POLECAM

Jeśli masz czas, aby wykonać badania - idź gdzie indziej.Ja musiałam mieć badania na wczoraj i wtedy ta lecznica się sprawdza.Przyszłam o godzinie 7.30 i już było sześć osób w kolejce, więc radziłabym przyjść jeszcze wcześniej.Załatwiłam wszystko w godzinę. Lekarka pamięta dawne czasy ale była miła, wystrój też archaiczny.W sytuacjach kryzysowych ratuje życie, radzę być po siódmej.UWAGA: Ludzie lubią się wpychać cichaczem, ja musiałam trzy osoby cofnąć i się udało

Dziś bylam, oczekiwanie odbywa się głównie na zewnątrz. Wszystko odbyło się sprawnie i zaświadczenie od lekarza medycyny pracy od dotarcia na miejsce do wyjścia w około godzinę, otrzymałam. Chociaż trochę wygląda to bardziej jak taśma produkcyjna niż jak wizyta u lekarza to Panie w rejestracji bardzo uprzejme, lekarz również.

Z całego serca odradzam !!!!Lecznica jest w 100% płatna.Na wizytę do lekarza medycyny pracy czekałam 5 godzin.Lecznica jest umieszczona w piwnicy bez okien.Ponieważ nie ma okien jest duszno.Resztki tlenu są wykorzystywane przez tłum ludzi znajdujących się w poczekalni - piwnicy.Przebywając tyle godzin w takich warunkach !!!Stanowi zagrożenie życia i zdrowia pacjenta.Jest tłum ludzi czekających na wizytę lekarską .Nie ma zapisów, nie ma numerków na konkretne godziny.Jeśli przyjdzie 60 osób jednocześnie to stoi w bardzo długiej kolejce.Kolejka wtedy wychodzi z poczekalni Lecznicy na schody i duże podwórko przy Lecznicy.Kiedy ja byłam w Lecznicy kolejka liczyła 50 osób i następni pacjenci dochodzili do kolejki.Ten tłum to 50 osób czekających do lekarza medycyny pracy.A następna bardzo długa kolejka jest do rejestracji.W bydlencych warunkach trzyma się pacjentów na których Lecznica zarabia duże pieniądze.Byłam tam pierwszy i ostatniraz.Przeraża mnie niekompetencja i brak organizacji pracy pracowników Lecznicy.To miejsce jest prawdziwą porażką.

osobiscie do obslugi zastrzezen raczej nie mam, ale organizacja pracy tego tworu to jakis koszmar. mega kolejki w ktorych nikt nie wie kto jest ostatni, ludzie nie uprzejmi, chamscy. jesli nie masz cierpliwosci, lepiej przyjdz z kims towarzyszacym.

Czysto i schludnie, miła obsługa. Wszystkie zasady bezpieczeństwa w związku z pandemią zachowane. Przychodząc o 7.00, wychodziłem z przychodni o 8.20, trzeba przychodzić wcześnie rano, w innym wypadku jesteśmy zmuszeni stać w długiej kolejce.